W Rabce Zdrój już od dość dawna bezpiecznie nie jest. Teraz po kilkumiesięcznej przerwie związanej zapewne z aresztowaniem mordercy - członka grupy rabczańskich bandytów - gdy chuligani ucichli, znowu dochodzi do zdarzeń mrożących krew w żyłach. W związku z ostatnimi napadami z nożem przyglądamy się bezpieczeństwu na ulicach Miasta Dzieci Świata. A dodatkowo w wydaniu spoglądamy na nowe abstrakcyjne i bijące po kieszeniach kierowców dyrektywy unijne.