W Spytkowicach znowu doszło do poważnego zdarzenia.
- Około 11:40 w niedzielę 5 stycznia 32-letni mieszkaniec Spytkowic wyprzedzając kolumnę pojazdów stracił panowanie nad pojazdem i wylądował w rowie - informuje st. asp. Roman Wolski, rzecznik nowotarskiej Komendy policji.
Do zdarzenia doszło na tzw. "chyżniance" w Spytkowicach. Będące na miejscu służby długo nie mogły wydobyć z pobitego samochodu nieprzytomnego kierowcę, który ostatecznie karetką specjalistyczną został przewieziony do nowotarskiego szpitala.
Z relacji świadków wynika, że mieszkaniec Spytkowic jechał w kierunku Rabki-Zdroju, najprawdopodobniej zbyt duża prędkość spowodowała, że nie zapanował nad swoją Mazdą i wjechał w głęboki, przydrożny rów.
Ten odcinek drogi krajowej nr 7 jest wyjątkowo niebezpieczny. Już wielokrotnie dochodziło tu do różnych zdarzeń, także śmiertelnych. Mówiliśmy o tym w jednym z naszych ostatnich materiałów - TUTAJ.
.PeTe
Więcej na ten temat w poniedziałkowym wydaniu Wiadomości Telewizji Podhale o godz. 20:00.